-
Pełne uzależnienie
no ale tutaj to juz przegieli... to wyglada jak nekrolog
http://www.videoart.nsf.pl/index.php...9&limitstart=3
-
Uzależniony
jak juz o spierniczonych fotografiach slubnych
to pamietam takia banalna historie sprzed kilku ladnych lat
pracowalem wtedy w studio fotograficznym gdzie
naczelny fotograf (wtedy moj szef) zrobil piekna pamiatke
w postaci zdiec slubnych pewnemu panu (znanemu pilkarzowi)
pieniadze wzial z gory jak to mial w zwyczaju
po czym po kilkunastu dniach wywolal te fotki
sam sie troche przerazil, wiec umowil sie z klinetem telefonicznie
na odbior fotek na konkretna godzine.
zostawil odbitki i wyszedl zeby nie natkanc sie na tegoz pana
po odbior zdiec klinet przyszedl tak jak sie umowil - punktualnie
co mowil jak zobaczyl siebie i malzonke na tych zdieciach
nie bede cytowac bo dostane bana.
ktotko mowiac byl bardzo zly.
zapytal gdzie jest moj szef, na co ja odpowiedzialem ze nie wiem - nie kalmiac zreszta.
pan wsiadl w samochod i odjechal - jak mi sie wydawalo.
po 2h przyjechal moj szef i ledwo zdarzyl wejsc do studio
pojawil sie pan mlody z nieszczesnych fotografi wraz z kilkoma kolegami.
jak rozmawiali tez bede cytowac, bo to nie ladne byly slowa.
historia skonczyla sie tak - szef mial bardzo brudna marynarke
podeptane buciki, zgniecione okulary i kilka drobnych siniakow
po czym szef siedzial 4 dni w fotoszopie i robil cuda zeby uratowac te fotki
banalne ale pouczajace
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum