chyba dobrze, że do dobrego sprzętu ma dostęp większe grono i osób upamiętniających różne chwile przybywa.. to tak jak z kierowcami - też ich przybywa w zastraszającym tempie, samochodów masa - ci biedni taryfiarze też mają prze%&%ne
ja wiem, że w dalszej części wypowiedzi precyzujesz problem, ale do początku jej odniosę się powyższym, pozwolisz?
co do zachowania granic. faktycznie, jeśli ktoś bierze lub nie kase za zdjęcia, dostaje możliwość pracy w strefie wydzielonej to ma pełne prawo do wykonania swojej roboty w sposób niezakłócony. to tak samo jak na meczach, czy też koncertach.
ludzie często uciekają się do chamskich zagrywek dla jednego zdjęcia "bo a może będzie lepsze od tego w kamizelce FOTO". to mentalność taka i indywidualne podejście jednostek. wiele nie zdziałamy.
dla mnie zdjęcia, przez kogo by nie był zrobione, jeśli niosą przesłanie, pokazują coś we właściwy sposób, są w pełni wartościowe, czy to komórką, czy 1D.. inna sprawa poszanowanie, obyczaj, kultura osobista i powściągliwość.
.