Na dodatek jak bym miał klisze przy sobie albo sklep by nie był zamknięty to bym chętnie się przeszedł do Sopotu na przemówienie córki państwa Kaczyński i uwiecznił to na kliszy. Napisałem tylko, że jeżeli bym był po 2 stronie to by mi to przeszkadzało ale jako osoba mająca troszeczkę do czynienia z aparatem rozumiem, że to może mieć jakiś cel.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ciężko coś rozumujecie, albo mi się wydaje.
Ja jako osoba której przytrafiło się hipotetycznie nieszczęście mam gdzieś czy ktoś jest profi z akredytacja z gazety albo zwykłym gapiem tak samo się wkurzę będzie mi nie miło bądź też mogę być agresywny do osoby fotografującej.
Jako fotograf mam ochotę zrobić dany reportaż. I nie mówię, że te zachowania są złe. Takie sytuacje jak śmierć członka rodziny są ekstremalne i do tego dążyła moja wcześniejsza wypowiedź. Mam nadzieje, że teraz zrozumieliście.