Ja też się piszę panowie na wspólny plener!
W sumie działam w portretach i reportażach, ale od dawna zamierzałem się wybrac gdzies teren. A w kupie zawsze raźniej...
Nie wiem jak stoicie z czasem, bo ja wolnego mam sporo, ale myślę że niedziela będzie optymalna - wyjazd z samego rana, żeby na obiadek o 14 byc w domu. To bardzo luźna propozycja...