Myślę, że PS jeszcze długo się obroni. Tak dla przykładu, biorąc pod uwagę kogoś, kto profesjonalnie pracuje w CMYK albo jakimś innym profilu i drukuje wszystko co "wyprodukuje" - to Lr nie jest dla niego. Niby jest ten soft proofing, ale jakoś nie wyobrażam sobie by przełączać się z RGB na CMYK przy każdym zdjęciu... i być może jeszcze raz wracać do Lr i coś poprawiać.
Wciąż uważam, że oba programy, jakkolwiek dzielnie się uzupełniają, to są dedykowane innym osobom i trafiają w inne nisze.