Cytat Zamieszczone przez Fumar Zobacz posta
Dzięki wielkie. Plik DNG faktycznie zapisuje wewnątrz wszystkie potrzebne informacje. Jednak "Original" dalej jest... zupełnie goły (próbowałem robić to wcześniej i było to samo). Także problem raczej został rozwiązany, ale tylko połowicznie. Będę zapisywał teraz pliki jako .dng, nie będzie to dla mnie jakaś tragedia :-)
Serio CR2 wychodzi bez XMP? Napisałem trochę z głowy, bo sam pracuję niemal wyłącznie na DNG, jako że w moim środowisku pracy jest to wygodniejsza opcja. Jeśli zależy Ci na CR2, to możesz albo wybrać opcję osadzania oryginalnego pliku CR2 w DNG (co powiększa rozmiar pliku DNG, ale daje możliwość obróbki CR2 w oryginalnym sofcie Canona w przyszłości), albo w opcjach programu wybrać zapis ustawień do XMP. W tej drugiej sytuacji wybierasz potem w oknie Grid obrazki CR2 i wciskasz Ctrl+S, aby mieć pewność, że ustawienia zostaną zapisane na dysku. Później kopiujesz cały folder z oryginalnymi plikami CR2 i XMP na dysk zapasowy i po sprawie.


Cytat Zamieszczone przez Fumar Zobacz posta
Kliknąłem. Po wciśnięciu "Reset" wraca do "zerowych" ustawień, czyli rzekomo tych prosto z puszki. Jednak mimo wszystko nie wiem jak to działa, bo zdjęcia które zostały zaimportowane wcześniej (część z nich program przetworzył według własnego uznania), dzielą się na przerobione i nie przerobione* (te z jednego body). Po kliknięciu w miniaturkę - zdjęcie zostaje przetworzone. Następnie klikam jak już napisałem "reset" i jest ok.
Tak, bo taki reset ustawień domyślnych działa na zdjęcia, które dopiero zostaną zaimportowane do katalogu Lightrooma, a nie dla zdjęć już obecnych w katalogu, którym podczas importu lub w trakcie późniejszej edycji przypisano jakieś własne ustawienia. Jak chcesz zresetować ustawienia wywoływania dla zdjęć już obecnych w katalogu, to wybierasz te zdjęcia i wybierasz właśnie opcję resetu ustawień w menu pod prawym przyciskiem albo z menu z góry. Minusem jest to, że w tej sytuacji "zjada" Ci ewentualne ustawienia kadrowania (można to oczywiście obejść, ale taka zabawa jest bardziej pracochłonna).