Cytat Zamieszczone przez panuna Zobacz posta
Jeżeli posiadający dowód osiemnastolatek, zatrudniony przez dobrze płacącego wujka pójdzie do banku i zaciągnie kredyt na kilka następnych lat, bo mu się wypasiona fura marzyła, a następnie po kilku spłaconych ratach przychodzi z powrotem do banku i stwierdza, że nie stać go na takie wysokie raty, bo niewiele mu zostaje na życie, bo nie jest pewny czy za rok będzie miał tak dobrze płatna pracę, bo czuje się oszukany, że na godzinnym spotkaniu z doradcą nie dowiedział się wszystkiego o wysokości opłat, oprocentowania, bo nikt mu nie poradził, czy odradził i postąpił pochopnie a teraz już wie ...????
Winny będzie młokos, ale i doradca kredytowy Banku, który źle ocenił wiarygodność kredytobiorcy
zdRAWki
PS oczywiście wszyscy wiemy że pełnoletni != odpowiedzialny