Mnie się też podoba w Bydgoszczy. Wracałem kiedyś w nocy z targów w Międzyzdrojach przez Bydgoszcz i miałem zielone światło. Nagle światło zmieniło się na czerwone z pominięciem pomarańczowego a w poprzek drogi wyjechał tramwaj. Jako, że pogoda była w dechę i padał śnieg z deszczem to na asfalcie nie zostały nawet ślady opon. Niewiele brakowało abym w Bydgoszczy został na stałe. Do tego w tramwaju. Potem ktoś mi powiedział, że tramwaj wyjeżdżając z zajezdni zmienia sobie kołami światło aby mieć pierwszeństwo. Nie powiem fajne miasto.![]()