Jeśli faktycznie mowa o pyłku w obiektywie, to te dwie rzeczy się wykluczają.
Albo widoczny w wizjerze pyłek to nie ten na w obiektywie, albo za słabo przyglądzasz się zdjęciom
Miałeś rację pyłek na matówce był. Ale w obiektywie tak czy siak siedzi drań