No niestety, panuje bledne przekonanie ze jak sie kupi najdrozszy aparat (czy szklo) to sie bedzie automatycznie robilo najlepsze zdjecia.

Ostatnio pokazywalem znajomym zdjecia bazantow. Wszyscy tylko sie zachwycali jaki to ja musze miec wspanialy aparat, niewazne ze zeby zrobic te zdjecia wybieralem sie przez kilka dni o 5-tej rano w wypatrzone wczesniej miejsce, by lezec na brzuchu w trawie po 3 godziny, liczac na to ze nie zdradze jakims ruchem swojej pozycji.