Ja też odgrzeje, ale z ważną przestrogą!
Sytuacja: 2 tyg temu zgrywałem zdjecia (czytnikiem) z karty SD SanDisk Extreme 32gb (oryginalnej), brakowało ok 115zdj, oraz kilkadziesiąt było podwójnych. Po włożeniu do aparatu było już tak samo. Zdjęcia odzyskał mi jeden gość, oczywiście za pieniądze. Karta uszkodzona (1 "sektor"/kwadracik w HD Tune). Śmietnik. Wyszło na to że poprostu karta "padła", bo to było najprawdopodobniejsze, no cóż, zdarza się.
2 tygodnie później zgrywam drugą taka samą kartę z innej okazji, brakuje 32 zdjęć, a kilkadziesiąt innych podwójnych. Poprostu zdurniałem w sekundzie, odjęło mi dech! Jestem wściekły. Zdjęć nie odzyskuje bo moment był akurat cudem nie istotny. Karta uszkodzona (4 "sektory" w HD Tune). Na śmietnik.
Nie było juz "no cóż". Jest to praktycznie niemożliwym aby 2 karty zepsuły się po sobie w taki sam sposób.
Na 99% zawinił tani czytnik (SD, kosztował 5 zł w Real/Auchan), więc przestrzegam Was wszystkich - tanie czytniki to ryzyko, prawdopodobne straty w sprzęcie i wielokrotnie droższych od niego zdjęciach. Zaraz siadam i kupuję jakiś porządny czytnik. Dość nerwów. Zgubiła mnie chytrość, słowa zachęty "kup najtańszy" bo też czyta, więc dostałem srogą nauczkę!