dinderi ale to jest czytnik usb 2.0 z którego więcej się nie wyciągnie przecież. USB 2.0 to w praktyce do 25 MB/s wyciągnie. Nie da się większych transferów osiągnąc po to jest nowy standard USB 3.0, który teoretycznie ma 500 MB/s ale w praktyce nie ma takich kart i wyciągnie góra około 160 MB/s. USB 2.0 miał wyciągać przecież 60 MB/s bo przepustowość jego to 480 Mbit/s czyli tak jak wyżej 60 Mb/s ale zawsze jest to nawet około 2,5 razy mniej. Dlatego nie warto kupować czytników USB 2.0 skoro już każdy ma płyty główne z portami USB 3.0 a jeśli nawet nie to jest przecież kompatybilne wstecz. Sprawdzone jest że mając czytnik na USB 3.0 markowy jakiś nie dziadostwo na dobrym chipie jak pisałem we wcześniejszym poście np. genesys logic 3220 to transfer jest większy nawet na porcie USB 2.0 niżby się miało czytnik na USB 2.0 wpięty w port również USB 2.0. Co za sens używać czytnika USB 2.0 na porcie 3.0 szkoda tylko nie wykorzystanego transferu a przecież ceny czytników juz spadły dość bo rok temu to można było o świecy szukać bo płyty główne czy kontrolery juz ponad rok są dostępne na USB 3.0 tym bardziej jak ktoś używa kart od 30 MB/s w góre to warto czytnik na USB 3.0. To samo tyczy się przecież dysków twardych sata ii i iii. Ja jak zakupie to zrobie test bo miałem badziewie jakieś co osiągał około 23-25 MB/s ale niestety padł po ponad 1,5 roku i nie był na chipie genesys logic bo patrzyłem tylko na MA8168, wieć badziewie. Lepiej dołożyć 30 zł i kupić coś lepszego na lata z USB 3.0 i wykorzystać to i być zadowolonym. Te lexary czy sandisk na usb 3.0 też są pewnie na tych genesys logic chipach, ale kosztuja za dużo w porównaniu z innymi czytnikami które osiągają takie same transfery i odczytują większą ilość kart pamięci. Na to trzeba zwracać uwagę tym bardziej jak ktoś ma kilka rodzajów pamięci to lepiej mieć jeden czytnik do wszystkiego niż 2 nosić ze sobą.