Jeśli życzymy sobie odbitki "bez korekcji" to można też pomyśleć o przekonwertowaniu zdjęcia w Photoshopie do profilu ICC konkretnego labu. Wówczas jest nadzieja, że kolory na zdjęciu będą bardziej zbliżone do tego co oglądamy na monitorze. Ja tak robiłem swojego czasu gdy odbitki zanosiłem do Wilabu na Świętokrzyskiej w W-wie - tam mają Agfa d.Lab2 (lub 3 nie pamiętam). Ściągnąłem z internetu profil ICC tego labu, i w PS-ie zdjęcie obrabiałem już pod tym profilem. W efekcie miałem praktycznie idealną zgodność kolorów, nawet bez kalibracji monitora. Wcześniej, bez ICC, moje odbitki z Wilabu zawsze miały jakąś żółtawą nienaturalną poświatę.