W gazecie różne rzeczy przechodzą. Ja na początku robiłem 350d + rozjechany kit i też byli zadowoleni. Wiele fot w gazetach lokalnych pochodzi z kompaktów i też nie ma płaczu.
Mówiąc "reporterów" miałem na myśli takich z lepszych gazet i agencji![]()
W gazecie różne rzeczy przechodzą. Ja na początku robiłem 350d + rozjechany kit i też byli zadowoleni. Wiele fot w gazetach lokalnych pochodzi z kompaktów i też nie ma płaczu.
Mówiąc "reporterów" miałem na myśli takich z lepszych gazet i agencji![]()