Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: Gwiazda - dziwna sprawa

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    35

    Domyślnie

    Jeśli to nie wstrząs aparatu, to nie wiem... może smuga pozostawiona przez samolot, w jednym miejscu zaburzona przez obiekt (drugi samolot?) lecący w innym kierunku? Było toto widać gołym okiem? Czy jesteś pewien, że to pojedyncza gwiazda, którą fotografowałeś, a nie coś co "przeleciało" przez kadr w czasie znacznie krótszym niż trwało naświetlanie klatki?

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    A w ogóle, skąd przekonanie, że statyw jest najstabilniejszy przy szeroko rozłożonych nogach?
    Wydaje się to dość intuicyjne - jeśli potraktować statyw jako ostrosłup o podstawie trójkąta o punktach podparcia w wierzchołkach podstawy, to jego stabilność będzie zależna od umiejscowienia środka ciężkości, tj. środek ciężkości powinien być nisko i jak najdalej od krawędzi podstawy (co można uzyskać rozstawiając nogi statywu możliwie szeroko). Pewnie jest jakiś dowód matematyczny na potwierdzenie bądź obalenie mojej tezy

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pawelknapik Zobacz posta
    Pewnie jest jakiś dowód matematyczny na potwierdzenie bądź obalenie mojej tezy
    Matemaczyczny czy fizyczny oczywiście też, wystarczy rozrysować momenty siły. Ale można prościej, poprzez prosty eksperyment myślowy. Wyobraź sobie skrajną sytuację, w której rozkładasz statyw tak, że nogi są prawie idealnie poziomo. A głowica wraz z aparatem tuż nad ziemią.

    A teraz w wyobraźni naciśnij na ten aparat palcem od góry. Jaka siła przeciwstawi się przesunięciu aparatu ku dołowi?
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    35

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    (...) prosty eksperyment myślowy. Wyobraź sobie skrajną sytuację, w której rozkładasz statyw tak, że nogi są prawie idealnie poziomo. A głowica wraz z aparatem tuż nad ziemią.

    A teraz w wyobraźni naciśnij na ten aparat palcem od góry. Jaka siła przeciwstawi się przesunięciu aparatu ku dołowi?
    Owszem, przeprowadzałem ten eksperyment myślowy pisząc swój post. Model teoretyczny (mam jakieś-tam resztki wiedzy ze statyki i mechaniki budowli) zakładałby, że punkty oparcia są idealnie utwierdzone, że wierzchołek nie ma przegubów itd - co w praktyce, w przypadku rozstawienia statywu na rozmokłym podłożu w ogródku, nie będzie miało miejsca. Widać to z resztą (najprawdopodobniej) na załączonym obrazku Konstrukcje statywów też są różne, sam mam taki, który ma dodatkowe elementy uniemożliwiające ekstremalnie szerokie rozstawienie (i spełniają one swoją rolę stabilizującą najlepiej przy maksymalnym rozstawieniu). Tym nie mniej dla praktycznych zastosowań myślę, że można przyjąć szerokie - w granicach możliwości konstrukcyjnych - rozstawienie nóg za najbardziej optymalnie (tylko mi tu z Freudem nie wyjeżdżajcie ). Chyba, że statyw nie posiada żadnych mechanicznych blokad zwiększających jego stabilność przy maksymalnym rozstawieniu i faktycznie jest możliwe ustawienie go na wzór owego eksperymentu myślowego - wtedy wyczucie, doświadczenie i rozsądek zadziałają lepiej, niż model teoretyczny.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •