Myślę, że na podsumowanie i zakmnięcie tego wątku nie pozostaje nic innego jak tylko wyrazić ubolewanie nad organizacją imprezy - to nie było aż tak trudne do przewidzenia, że będzie przeogromne zainteresowanie, ponieważ obiekt niezwykły i ma swoją bardzo bogatą historię, do tego otwarcie na codzień niedostępnych miejsc no i powód zamknięcia dworca - pierwszy kapitalny remont od ... początku jego istnienia ? Wszystkie te czynniki musiały spowodować ogromne zainteresowanie, którego nie sposób było nie przewidzieć skąd więc pomysł na niespełna 3 godzinną imprezę i jakies zapisy jak za słusznych czasów, a w ostaniej chwili zamknięcie listy i podział zainteresowanych na dwie grupy ? Trąci to wielką amatorszczyzną, a szkoda, bo sama idea imprezy ... przefantastyczna.