Witam

Zamierzam zakupić zoom do Canona 50D
Zastosowania, do jakich będę go używał:
80% portret
20% inne
Aktualnie wybieram z pośród trzech:
1. Canon 70-200 f/4 wersja bez stabilizacji
2. Tamron 70-200 f/2.8
3. Tokina 50-135 f/2,8
Ze względu na ograniczony budżet nie biorę pod uwagę Canona 70-200 f/4 IS; 70-200 f/2,8 oraz 70-200 f/2,8 IS. Raczej nie uwzględniam również Sigmy 70-200 f/2,8 i 50-150 f/2,8 z powodu nie najlepszej współpracy AF obiektywów Sigmy z korpusami Canona.
Przy wyborze w moim przypadku będzie decydować:
1. Jakość zdjęć
2. Jasność szkła
3. Jakość wykonania obiektywu
4. AF – celność, praca w słabszym oświetleniu
Każdy z wymienionych ma (dla mnie) wady i zalety:
Canon 70-200 f/4
Szkło jak większość wie w swoim przedziale cenowym jest raczej nie do pobicia pod względem AF, budowy, jakości zdjęć poza niestety światłem.

Tamron 70-200 f/2.8
Światło 2,8 jakość zdjęć podobno lepsza jak w powyższym Canonie, niestety AF - różne opinie, oraz raczej nie najlepszej jakości obudowa

Tokina 50-135 f/2,8
Światło 2,8 jakość zdjęć podobno najlepsza z tych trzech (rozdzielczość według testów największa) budowa jak piszą pancerna, AF różne opinie, co do celności do najszybszych raczej nie należy. Poza tym Tokina posada inny zakres ogniskowych w przypadku portretu uważam, że lepszy/korzystniejszy. Strasznie mało popularne szkło – przynajmniej w naszym kraju.

Na dzień dzisiejszy najbardziej ciągnie mnie do Tokiny tylko boje się o ten AF… Jak wygląda praca Tokiny w gorszych warunkach oświetlenia (AF)?
Czy ktoś wie gdzie na Śląsku można w sklepie podpiąć Tokinę do korpusu?
Jak wygląda sytuacja z obudową i AF Tamrona?
Canona znam i cenię ale boje się że będę żałował jak kupię – światło.
Proszę o rady głównie użytkowników Tokiny i Tamrona
Janusz