Cytat Zamieszczone przez Mietek2141 Zobacz posta
Witam
Od ponad roku jestem użytkownikiem 350d. Kupiłem go z myślą o nauce .
Niestety główną bolączką tego zestawu jest masa zdjęć z nietrafioną ostrością- może ja coś nie tak robię chociaż przy foceniu małpkami Canon A610, Fuji s6500 nigdy nie miałem aż tylu niecelnych fotek.
Czy autofocus w 350d jest aż tak mylny/zawodny?
Jestem już praktycznie zdecydowany na zmianę puszki i tu pojawia się problem- 550d czy 50d, są w bardzo zbliżonych cenach?
stabilizacja zawsze sie przydaje , no chyba ze masz aparat na statywie to trzeba wylaczyc.
akurat tamron ma stosunkowo malo skuteczna stabilizacje , wiec akurat w tym modelu nie przynosi ona b. wiele ok 1 , moze przy odrobinie szczescia max 2 ev.

jesli chcesz zmienic aparat to co najmniej na c50d - zasadniczo problemy z ostroscia przestana byc dokuczliwe , uzysk zdjec ostrych bedzie zdecydowanie wiekszy , ale i tak nieco mniejszy niz w hybrydach lub malpkach.

tamron 17-50 bez IS jest obiektywem b. dobrym , lekkim i nie drogim

ze stabilizacja optycznie ponoc minimalnie optycznie lepszy , ale wiekszy i ciezszy oraz troche drozszy.
jesli robisz czesto zdjecia w warunkach deficytu swiatla np wycieczka , spacer i nie masz statywu to stabilizacja sie przyda.

Jesli juz decydujesz sie na ten model to bralbym ze stabilizacja - nigdy nie przewidzisz kiedy sie przyda.

Dziecko wyrosnie , zamieni sie kiedys w leniwego podrostka , a obiektyw zostanie ;-)

moim zdaniem zawsze warto dolozyc do stabilizacji , wylaczyc zawsze mozna.

W aparacie i tak masz wbudowana lampe. z niewielkiej odleglosci zawsze scene mozesz " zamrozic". Nie ma zasady ze dla dziecka najlepsza jest stalka .
Stalka jest dobra dla kazdego innego motywu tak samo jak i dla dziecka.

Warto dolozyc do stabilizacji.