Zgadzam się, że nie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Głownie sprawia mi problem:
- wyzwalanie przez 7D co jest kompletną porażką, musi być druga osoba, która ustawia czujnik lampy w taki sposób, aby widział się z błyskiem lampy wbudowanej, w innym wypadku byłoby to strasznie męczące i czasochłonne (chociaż i tak jest)
- brak drugiej i trzeciej lampy do kontry i ew. doświetlenia, blenda nie zawsze się do tego nadaję i w tym wypadku potrzebna jest kolejna osoba do jej trzymania.
Generalnie jestem zadowolony z tej sesji, przynajmniej z kilku zdjęć.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ostatnie zdjęcie zostało poprawione i wrzucone na mojej stronie - tu niestety już nie mogę tego edytować. Są też inne zdjęcia z tej samej sesji, więc zapraszam do oglądania.