Nie wiem skąd taka definicja , ale ja się z nią nie zgadzam. 1:2 , a czasami nawet 1:3 można uznać za makro. 1:1 to dla wielu ujęć za dużo.
Zresztą makro czy zbliżenie nie ważne, jak zwał tak zwał , ważne aby fotka była ciekawa.
Co do zdjęć , to wybrałeś trudną drogę i nie rokującą dobrych efektów na dłuższą metę.
Poeksperymentujesz i wcześniej czy później dasz sobie spokój , tak jak prawie wszyscy którzy tego próbowali. Odwrotne mocowanie może być bardzo przydatne do niektórych ujęć (z małą GO) i służyć jako uzupełnienie normalnego obiektywu. Niestety prawda jest taka , że bez dobrego obiektywu zabawa w makro będzie bardzo upierdliwa.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ps. widzę u ciebie w stopce 70-300. Miałem kiedyś Tamrona 70-300 macro i spisywał się bardzo dobrze jako obiektyw makro (odwzorowanie 1:2)
tu dwa sample z tego obiektywu
http://canon-board.info/showpost.php...7&postcount=33
może spróbuj tego rozwiązania.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jakby jeszcze do tego Tamrona dołożyć Raynoxa to już by było 1:1 i to uzyskiwane z dużej odległości .