raczej liczby?
no i nazwy jeszcze dłuższe wychodzą.
ja nazwę imprezy umieszczam tylko (co najwyżej) w nazwie katalogu i to już potem, po zrzuceniu kart.
dodatkowo widzę, że taka numeracja wymaga ręcznej ingerencji za każdym razem (wpisanie nazwy imprezy).
moją ideą jest zrzucanie zdjęć (z przenumerowaniem) za pomocą 1 (jednego!) max. 2 kliknięć 8)
tak to se ne da...
bo co z RAWami, NEFami albo (obecnie) filmami? każdy ma inny format.
ja biorę pod uwagę tylko datę utworzenia pliku - na razie sprawdza się (dopóki ktoś nie zacznie edytować plików na karcie).
tu faktycznie ciężko coś wymyślić.
na szczęście dopóki ktoś nie stuka non-stop 10fps to problem jest drugorzędny, choć zależy to tez od tego jak bardzo rozjeżdżają się te zegarki.