A ja w ogóle nie trzymam za obiektyw. Przynajmniej nie z moimi obiektywami. Zawsze owijam pasek wokół ramienia tak żebym mógł napinać go łokciem. Opieram body na lewej dłoni tak, że kciukiem i palcem wskazującym mogę spokojnie regulować zoom i ostrość. Gdy potrzebuje zwiększyć stabilność opieram łokieć lewej lub prawej ręki o żebra. I nie nachylam się tak jak na tych zdjęciach. Zawsze obniżam się uginając kolana a że jestem wysoki to robię tak prawie za każdym razem A jak chce zrobić zdjęcie możliwie najbliżej ziemi bez siadania na niej, uginam prawą nogę tak, że kolanem prawie dotykam brody a lewą nogę prostuję w bok.
Więc jak gdzieś zobaczycie kolesia z aparatem w dziwnych pozach to będę ja