Tak jak w moim tekscie napisałem dodatkowe lampy bezprzewodowo połaczone i wyzwalane fotocelą. Tak celowo nie pisałem , że przed zrobieniem faktycznej zamierzonej fotki wciskam przycisk * AE/FE. po wyzwoleniu błysku czekam na załadowanie lamp i dopiero wtedy są poprawne fotki. Moje pytanie było dlaczego tak się dzieje, że lampa która jest na aparacie raz za razem działa a w momencie podłączenia zasilania do dodatkowych lap błyskowych. Lampa ustawiona na ETTL przy pierwszym wcisnietym spuscie choć widać , że lampy wyzwoliły błysk - aparat nie zarejstruje tego jako prawidłowego zdjęcia tylko jest czarna klatka. Nic nie jest podłączone przewodowo, żeby obciąźało tą lampę. A wygląda na to, że jagby całą energia wyzwolona z lamp została skradziona. Aparat tego nie rejestruje. Pewnie przy innym czasie 1s może by zarejestrował to, że lampy bedą widoczne na zdjęciu a nie czarna fotka.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Może jeszcze raz dopiszę, że to są lampy FunSports SDW-45M które nie mają możliwosci regulacji. Ja wiem, że można inaczej manual i wogóle. Ja nie pytam się jak to uruchomić. W pierwszej wypowiedzi raczej starałem się dokładnie opisać nietypowe zjawisko. Wiem, że mogę kupić inne lampy i dokupić wyzwalacz radiowy bądź w tym przypadku na podczerwień wystarczy. Pytam dlaczego tak się dzieje gdzie ten błysk jest skoro go widać a aparat tego nie rejestruje?