Pewnie masz rację, ale osobiście uważam, że robienie portretu ślubnego (ciasnego) w plenerze obiektywem 50 mm na f/1.4 trochę mija się z celem.
Co tam będzie ostre ? - Jedno oko.
Osobiście, portrety na 85 mm przymykam do f/2.8, żeby nie "przesadzić" z GO.
Zresztą, do uzyskania ładnego rozmycia tła w plenerze wystarczy odpowiednio duża odległość tegoż tła od fotografowanej pary i przy odpowiedniej aranżacji ogniskowa 250 mm i nawet f/8 też da odpowiednie rezultaty.