24-70L ostrzy jak swinia
i nic nie poradzisz.
tak ma wielu - slysze to b czesto.
moj egzemplarz trafia b dobrze na 70 mm
na 24 mm ma BF wynoszacy ok 25 % odleglosci !!!
tym obiektywem nie da sie normalnie pod aps-c pracowac na AF.
na MF tez tudno trafic - pozostajle jedynie pewne dzialanie na LV i det kontrastu.
tutaj krzywa justacji AF mojego egzemplarza.
http://picasaweb.google.at/fotografi...77840074086258
dla kazdej ogniskowej wymagaloby sie innej poprawki.
zalatwiam to tak ze na 24-40 daje minus 10
na 50-70 - 0.
to horror - ale tak jest. tak sie nie da normalnie pracowac
na FF blad jest dokladnie taki sam , tyle tylko ze FF jest prawie 2 razy b tolerancyjny na taki sam blad bezwzgledny ostrzenia.
poza tym ten obiektyw na skrajnych ogniskowych i 2,8 i tak rysuje bardzo slabo na aps-c.
L - jak sama nazwa wskazuje oznacza Low quality :-(
juz dluzszy czas nie daje sie nabierac na szkla L , a za pancerna obudowe , w ktorych wpakowane sa nie najlepsze szkla nie zamierzam powiekszac zysku canona.
niestety to w sumie nie za bardzo sensowny obiektyw a do aps-c sie nie nadaje. Dostaniesz lepsze wyniki 4 razy tanszym tamronem.