Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
W umowie możesz sobie pisać, co Ci się tylko podoba, zapisy niezgodne z prawem są i tak nieważne. A nie możesz mi zabronić, żebym na otrzymanym od Ciebie zdjęciu dorysował wujkowi wąsy. Czym innym będzie publikacja takiego zdjęcia, ale pamiętaj, że publikacja a pokazywanie wśród znajomych, nawet bardzo wielu to dwie zupełnie inne rzeczy. A, że mam bardzo wielu znajomych na N-K, to moja sprawa. To ostatnie zdanie to tylko ilustracja, w istocie nie mam tam nawet konta

Podobnie autor książki nie może mi zabronić, żebym sobie markerem pozaznaczał istotne dla mnie fragmenty.
I tu sie mylisz. Nadal w moich rekach sa prawa autorskiej. Co za tym idzie dorysowanie wasow jest juz modyfikacja zdjecia , na co potrzeba zgody autora zdjecia. Klient nawet nie dostaje praw majatkowych do zdjec , tzn dostaje je w ograniczonym zakresie , czyli do swoich wlasnych celow prywatnych.