Pozwólcie drodzy że się jeszcze ustosunkuje do myśli, która się tutaj przewija a mianowicie, że jak ktoś przerabia Wasze RAW-y to sfajdoli Wam nazwisko. Załóżmy że jakiś Pan ... np. Kamiński dostanie od Was RAW-y. Ściągnął sobie pirackiego PS-a w zeszłym tygodniu. Obrobił Waszą fotę i jest pełen podziwu dla swojego "dokonania". Drukuje ją w pobliski LAB-ie i wkleja do swojego albumu ślubnego. No faktycznie! Nigdy więcej nie znajdziecie już klienta! Wszyscy zobaczą jaki robicie shit! W końcu cały świat podziwia album ślubny pana Kamińskiego!

Paranoja ... !
Jeśli faktycznie jesteście tak dobrzy jak deklarujecie (a wierzę że tak jest) to jakiś śmieszny jegomość, który obtrzaska Wasze foty w PS nie zepsuje Waszego nazwiska.