Z tego co ja wiem to nasi topowi fotografowie albo rawów w ogóle nie oddają albo życzą sobie stawkę +50%. Klient zamawia u fotografa zdjęcia, rawy finalnym zdjęciem nie są, nie są też klientowi do niczego potrzebne natomiast mogą narobić szkód jak klient sam sobie zacznie je obrabiać a żeby być fair wobec fotografa to takie obrobione i opublikowane podpisze jego nazwiskiem. Rawy to tylko część składowa, równie dobrze klient mógłby sobie zażyczyć dokładnej instrukcji jak tego rawa obrobić żeby wyszło tak jak od fotografa. W projektowaniu graficznym jak klient zażyczy sobie plików źródłowych a nie tylko produkcyjnych również jest za to słono kasowany i nikogo to nie dziwi.