bez sensu
lepiej kupić EOS-a
bez sensu
lepiej kupić EOS-a
chyba kolego nie doczytałeś.... - przez ten adapter moęsz podłączyć szkło fd do eos - a nie odwrotnie.
tak jak kolega napisał w pierwszej odpowiedzi - nie ma możliwości sterowania przysłoną z poziomu body fd obiektywami eos - to nie działa....!!!
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?
tak odnosnie tego adaptera to wiedzialem, ludzilem sie tylko ze jest tez mozliwosc podpiecia innego adaptera i szkiel z cyfrowki do AE-1
moje zludzenia juz zostaly rozwiane, wiem ze nie, teraz zastanawiam sie czy jest sens kupowac ten zestaw, plus adapter zeby miec mozliwosc podpiac szkiel FD do cyfry .
Nie mam pojecia jakie by były rezultaty z tymi szkłami.
A dwa w analogach jestem ciemny, jakos AE-1 przypadl mi do gustu, ale nie mam odniesienia jaka jest jakosc zdjec z tego aparatu, a z np eos 50e, 30 lub ewentualnie 5-tki, na 3-jke lub 1-nke juz nie patrze, zbyt duzy wydatek na samo body .
o AE-1 chodzi mi konkretnie o ta aukcje
http://www.allegro.pl/item1071258247...wy_gratis.html
sa tu az 4-ry szkielka, czyli mozliwosc zabawy analogiem, plus po zakupie adaptera 4-y dodatkowe szkla do 40 D .
ewentualnie gola 50-tka za 200 pln, 30-tka za troche ponad 300 lub 5-tka za troche ponad 400 pln a do dyspozycji do nich mialbym 50-tke 1,8 II , 17-85 is usm i 70-200 f 4l , ktora mozliwosc bylaby najlepsza??
nie wiem czy tak bardzo jest sens . warunkiem jest dobra przejściówka i dobrej kalsy szkła - te z aukcji mnie przynajmniej nie "powalają"
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?
w dodatku tak jak patrze to mam odpowiedniki kilku z nich pod cyfre ,wiec raczej marne szanse zebylbym pod wrazeniem na plus podpinajac ktorys z tych obiektywow pod 40 D
musze chyba w takim razie pomyslec nad samym body , 50 e, 30 lub ewentualnie 5 , czy jest moze jeszcze sens patrzec tez na 300 lub 500 ? sa znacznie tansze i za nie wielkie pieniadze juz z obiektywami, podejrzewam jednak ze to juz klasa znacnize nizsza od tych wczesniej wymienionych .
wszystko zależy od ciebie - co sobie cenisz...
ja poniżej 30/33 nie zawracałbym sobie głowy (no chyba że 5 ale ideał)...
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?
Co sobie cenie, o analogach pojecia wiekszego jeszcze nie mam, wiec na bazie cyfry powiem ze chcialbym powiedzmy taki odpowiednik 40 D , jeszcze nie profesionalny za umiarkowane pieniadze, ale zdecydowanie lepszy od typowo amatorskiego ,czyli co powinien posiadac
1 dobry wytrzymały oraz praktyczny korpus
2 dobro odwzorowanie kolorow na zdjeciach
3 zeby nie bylo mega problemem zrobienie ostrych zdjec, mozliwosc czasami uzycia np do reporterki nie tylko krajobraz i statyczne portrety .
Patrzac na modele analogowe czytalem troche opisow i kierowalem sie tez symbolami przy nazwie jak i w cyfrach, stad 50 e tez bralem pod uwage, pomijajac te brzydkie kolory body
czyli 50 e lepiej sobie odpuscic ??
a 5-tka to model nizszy niz 30-tka?
pozdrawiam
40d w analogu...
to trochę inna bajka i epoka , ale imho - eos3, eos 5 eos 1N - może 30/33 - ale to juz niech wypowiedza się inni - ja serii tej nie miałem.
na pewno nie 50 i cos w tym sensie..
co do odwzorowania kolorów na zdjęciach... - wyedytuj jeśli możesz...
to już kwestia szkła i zastosowanego filmu/filtrow... :cool:
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?
sorki miałem na myśli szczegóły, napisałem o kolorach
Co do porównania z 40D to tak jak pisałem, chodzi mi o analoga który w systemie analogowym zajmuje podobne miejsce jak 40D w cyfrowym .
Zostałem już olśniony że najlepiej to kupić eosa i nie pchać sie w starsze systemy ale ten AE-1 cały czzas mnie rozbraja, raczej to kwestia jego wygladu, taki typowy klasyk , cos na zrelaksowanie sie po robocie z cyfrowkia
jednak chyba lepiej jak pojde za zdrowym rozsadkiem i nie bede pozniej musial dzwigac nie dosc ze 2 aparatow , to jeszcze do kazdego po kilka innych obiektywow bo tojzu bez sensu .
1N i 3 raczej musze odrzucic z powodu ze takiej kwoty na samo body to sobei nie ustalalem do przeznaczenia, zaczne sie w takim razie orientowac o 30-tki i 5-tki , chcialbym najpierw jednka pomacac wszystkie mozliwe opcje na zywo .
Sa takie sprzety na gieldzie w warszawie, jest wybor ?
to "porównanie ze smiechem" to oczywiście żart - dalsza część mojej odpowiedzi świadczy , że jednak cię zrozumialem.
co do 1N to radzę nie odrzucać go już na wstepie. z powodu pięciopolowego af te aparaty są tańsze . dodatkowo brak wsparcia dla e-ttl jeszcze obniza cenę.
jeśli nie potrzebujesz pełnego (czytaj żadnego) wsparcia dla lampy z e-ttl i af "pociąga cię w jednym punkcie" to za cenę zbliżona do eos33e/30e możesz zanabyć właśnie już na serio poważną serię 1. - i to jest piękna sprawa.... - później szukasz już cyfrowych jedynek... - mniej piękna sprawa... well.....
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?