miałem ten sam dylemat.. zastanawiałem się na 7-ką, jej szybkością, bajerem a'la poziomica, mnogością AF (w porównaniu do posiadanej wówczas 40-ki) i MPx'lami.. zastanawiały mnie strasznie szumy i się ich wręcz obawiałem.. po otrzymaniu od siudyma sampli, obadaniu podobnych w sieci, obawy szumowe minęły, ale nadal nie byłem pewien czy aby chcę wydać 5k PLNów na aparat, kiedy dla mnie istotniejszym jest przyzwoita jakość zdjęć, dobry AF i w miarę szybki korpus.. ostatecznie zdecydowałem się na 50D i nie żałuję.. z jakości i szybkości jestem bardzo zadowolony, a zaoszczędzoną kasę przeznaczyłem na stałkę..

Mimo iż dr House został nakręcony 5DII, nie przekonuje mnie to do kręcenia filmów lustrzanką.. nadal mam małostkowe przeczucie, że niezbyt dobrze to wpływa na żywotność matrycy..

#