Doskonała historia - bardzo przytomne i przekorne zachowanie rodzica wobec niedorzecznego zakazu fotografowania dzieciaków z bliska.![]()
nadmiar sympatii do kotleciarzy mi akurat nie grozi, ale jakbym mial focic taka impreze za pieniadze to tez bym sie domagal takiego zakazu. bo petajacy sie bezmyslnie niespelnieni "tatusiowie rejestratorzy AV" moga skutecznie uniemozliwic wykonanie kazdego zlecenia. nie mowimy tu o 3-4 napranych wujkach jak na slubie/weselu tylko calej watasze uzbrojonych w cuda-wianki marki Sony/Panasonic pajacy.
a koniec koncow, nawet ja, landszafciarz, zrobilbym z takiej fuchy lepsze foty niz ci pstrykacze. wiec niech sobie te zdjecia porobia, ale potem, na dworze. wewnatrz sa obsikane rogi i zaznaczone terytorium. my territory, trespassers will be eaten![]()