moje epizody kotleciarskie, odpukac, ograniczone sa do sporadycznych wybrykow na wyrazne rzadanie fotografowanych

takze z konferencja prasowa, alleluja, nie mialem przyjemnosci, wiec nie ocenie
co mi sie wydaje (podkresle: wydaje), to ze na konferencji do opstrykania za 3-4 ryje i kwestia, zeby to jakos oblecialo w standardzie prasowym. gdzie te standardy, nie oszukujmy sie, nadmiernie wygorowane nie sa, zeby nie powiedziec wprost, ze tak naprawde ich nie ma
a tutaj jest do otrzaskania cale 100 czy ile tam ryjow, z ktorych kazdy ma byc rozpoznawalny nie tylko pod haslem "Doda wychodzi z nocnego klubu" (gdzie o "Dodzie" swiadczy rabek rozowej spodniczki albo biale kozaczki

), tylko te miski maja byc do ramki 15x20 na biurku mamusi. to tez nie sa wypasne standardy, ale az takiego gniota jak prasoludy, to sie tu nie przecisnie

no a juz na pewno nie 20-30 takich gniotow na 100 do wykonania
