To znaczy, że ja i mój 400D nie będziemy musieli przygruchać sobie jakiegoś analogowego kolegi? :-)

Adamek - dzięki tak w ogóle za cierpliwość w odpowiadaniu na moje PW... może kiedyś jakieś piwko w Poznaniu? Byłaby okazja do pogadania na żywca, a nie tak ciągle elektronicznie ;-) Może w ogóle jakieś spotkanie poznańskiego Canon Board? ;-)