Odpowiem Ci tak - gdybym nie miał zakupofilskiego bezpiecznika oraz zwykłego wstydu (że wypasiony sprzęt nie robi sam super zdjęć), to do 7d (zakładając że to coś jak mój, tylko z super AF i kilkoma ficzerami, niektórymi przydatnymi
), mój zestaw rozwinął by się tak:
1. uniwersalna spacerówka: 15-85, polar, osłona przeciwsłoneczna, plecaczek lowepro slingshot 200aw (to akurat mam, jestem bardzo zadowolony - jeżeli jednak rozważysz propozycję nr 2, to musisz wziąć większy)
2. portrety, "ptaszki", sport: 70-200/2.8 IS
3. "kotlety" czyli z angielska "indory" - tu jest spory kłopot i nie wiem czy nie dokonałbym wyboru dziwacznego na pierwszy rzut oka i wziąłbym Tamrona 17-50 i to bez stabilizacji (ze względu na wagę i nadzieję na dłuższą bezawaryjną pracę). Alternatywnie stałkę 28/1.8.
4. stałka 50/1.4 jak najbardziej, przydaje się naprawdę.
Ceny sprawdzisz sobie sam, choćby na ceneoWychodzi to około 2 razy więcej niż puszka którą kupujesz i to jest moim zdaniem właściwa proporcja.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zrobiłem jeszcze raz remanent Twojej zajawki i punkt trzeci ze względu na lampę i brak ciągot do profesjonalnego fotografowania ślubów i rozwodów można spokojnie odpuścić. Pamiętaj o dyfuzorze do lampy.