Też mam ochotę na starego analoga. Żeby postawić na półce obok książek. Będzie fajny motyw do robienia zdjęć... lustrzanką![]()
Też mam ochotę na starego analoga. Żeby postawić na półce obok książek. Będzie fajny motyw do robienia zdjęć... lustrzanką![]()
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!
No i cyfra niby w jaki sposob utrudnia to zadanie? Co w niej jest takiego. ze ogranicza myslenie i nie uczy kadrowania? Co sprawia, ze zamiast 3 miesiecy uczyc trzeba sie rok?
Dorabiasz mocno naciagana ideologie do rozwiazan ktorych stosowanie nie ma najmniejszego sensu, poza sentymentalnym traktowaniem fotografii analogowej i pogoni za czyms niemierzalnym i ulotnym.
Mi utrudnia to, ze mogę zrobić masę klapnięć tego samego kadru(miałem taką świadomość podczas robienia zdjęć) i to nie zmusza mnie w takim stopniu do myślenia nad zdjęciem, bo przecież zaraz sobie zobaczę jak wyszło, a jak nie to poprawie. Na analogu nauczyłem się myśleć o tym jak Bedzie wyglądało przed naciśnięciem spustu. Nie uważam, ze cyfra to zło itp., bo jak widzisz mam w stopce aparat cyfrowy i staram się nim robić całkom sporo zdjęć. Jednak sądzę, że każdy powinien zrobić parę rolek- na złe napewno nie wyjdzie.
Nie sadzilem, ze kiedykolwiek powiem cos takiego, ale.. Do nauki jednak cyfra. Latwiej zorientujesz sie co robisz zle. W przypadku aparatu na film mialoby to sens tylko przy samodzielnej obrobce calego procesu i jeszcze zapisywaniu parametrow kazdej klatki. Na pewno za te pieniadze kupisz lepszy sprzet analogowy (a jeszcze lepszy jesli nie bedzie autofokusowy tylko manualny) ale wiecej nauczysz sie z cyfrowym. I na pewno nie kupuj tego EOS'a 300 bo to w sumie malpka![]()
2 EOSy (jeden na film), pare dalmierzy, troche szkla...
Blog: http://blazejstrazak.blogspot.com/ | Artscape
kup 1000D plus kitowy obiektywszkoda kasy na klisze, fotolaby itp sprawy.
Też kiedyś uważałem że na analogu można nauczyć się robić zdjęcia (ja zaczynałem od 300V) ale po co się cofać i dwa razy wydawać pieniądze. DIGITAL rulezzz![]()
Canon 40D+grip, Canon 24-70 f/2.8 L, Canon 70-200 f/2.8 L IS, Canon 100mm f/2,8 L IS Macro, Falcon 8mm Fish-eye, Canon 580EXII, Manfrotto 055XPROB + głowica 488RC2 + Tamrac Expedition 6
ja też jestem zdania żebyś nie kupowała analoga.
każdy pstryk to koszty.
do 1400 jest spory wybór, ot chociażby:
http://www.allegro.pl/28187_lustrzanki.html?order=d
Warto mieć analoga chociażby dla samych slajdów !!!
wiktor2323 masz rację z szanowaniem klatki i myśleniem.W analogu nie ma tak ewidentnej "drogi na skróty" jaką daje cyfra, mam na myśli postprocessing. I nie jest to dorabianie ideologi tylko fakt.
http://www.allegro.pl/item972163381_...18_55_efs.html
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://cgi.ebay.ie/Canon-EOS-1000D-B...item3a59161a80
Ostatnio edytowane przez overseer ; 23-03-2010 o 21:47 Powód: Automerged Doublepost
Canon 40D+grip, Canon 24-70 f/2.8 L, Canon 70-200 f/2.8 L IS, Canon 100mm f/2,8 L IS Macro, Falcon 8mm Fish-eye, Canon 580EXII, Manfrotto 055XPROB + głowica 488RC2 + Tamrac Expedition 6
Wystarczy pooglądąć dobre slajdy, żeby zakochać się w analogowej fotografii.
Jeszcze lepiej pooglądąć trochę wystaw fotografii gdzie prezentowane są odbitki z cyfr i z analogów. Zazwyczaj są takie i takie więc można wyrobić sobie własne zdanie.
Pokazal bym Ci chetnie odbitke 100x70cm i gwarantuje ze bys nie rozpoznal czym zostala zrobiona.
Poza tym jaki sens ma fotografia analogowa, skoro potem i tak wszystko jest chrzanione przez skanowanie w labie? Kto poczatkujacy bedzie bawil sie w rzutniki do slajdow, skanowanie bembnowe .... skoro i tak skonczy sie na miniaturkach 800pixeli w necie?
Ruszcie glowa panowie, bo przemawia przez was niczym nie poparty sentymentalizm radzac osobie ktora dopiero zaczyna przygode z fotografia rozwiazania archaiczne i niepraktyczne na dzien dzisiejszy.
To tak jak by ktos zapytal o zakup samochodu, a wy byscie radzili mu aby zainwestowal w powoz konny![]()