Czy aby na pewno przeskalowana (zmniejszona?) pełna matryca? Czy też są inaczej połączone fotocele (np. 2szt. na ten sam punkt), co może skutkować większym prądem i obniżeniem szumów? Też robiłem porównania (co prawda jpegów) z ustawień L i M i miałem wrażenie, że przy mniejszej rozdzielczości są mniejsze szumy. W kompaktach często maksymalne ISO jest połączone z obniżeniem rozdzielczości i w ten sposób zmniejszeniem szumów. Czy ktoś ma na ten temat wiarygodne informacje, a nie tylko własne przypuszczenia?