Nie korzystam z lampyŚwiatła były tak ostre, że przejarania robiły się na znacznie krótszych czasach.
Dzięki za komentarz.
Nie korzystam z lampyŚwiatła były tak ostre, że przejarania robiły się na znacznie krótszych czasach.
Dzięki za komentarz.
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
Rozbraja mnie, gdy na koncercie metalowym jest plastikowo różowe światło jak na fotce nr 1
Ale mimo wszytsko mi sie podoba.
Sama ostatnio robię przysługę znajomym i fotografuje ich koncerty, więc wiem jak to jest![]()
![]()
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje
a ja zaś odradzam robienia zdjęć z lampą podczas koncertów...
Jeżeli ktoś nie umie się Nią posługiwać zdjęcia wyglądają strasznie, no i czasami peszy to jednak członków zespołu, szczególnie jak ktoś robi pod sceną(a scena jest wyżej np. 1m od ziemi)-wtedy walimy lampą z dołu (np. po oczach).
Lepiej jest (wg. mnie) gdy jest zastane światło, i używa się jasnych portretowych szkiełek np. 50 1.8, 85 itd.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
wiadome jest, że jeśli nie ma oświetlenia lub jest strasznie do d*py, lampa to jedyne rozwiązanie.
Ostatnio edytowane przez Amok ; 18-04-2010 o 15:43 Powód: Automerged Doublepost
/ 6d / C15mm Fisheye / C17-40 / C50 1.8 STM / C135 2.0 / Fujifilm x100s / 430EX II / 2x YN685 / Voigtlander Bessa R4a + 21mm f4 + 35mm f2.5
http://adamlakomy.pl - PORTFOLIO
http://photoskateboarding.blogspot.com - skate portfolio
Wszystko sie da... uzgodnic mozna! Sa kapele, ktore niekoniecznie to lubia, s takie, ktorym to nie przeszkadza, ale jesli uda sie dogadac chociazby z menago , wiemy na czym stoimy i jak mozemy ulatwic sobie prace.. Nie jestem zwolennikiem lampy ale bardzo duzo zalezy od tego, na jakiej scenie robimy itp itd... czasem lampa jednak pomaga. Jesli robimy na koncercie np Grzeska Turnaua to lampe sobie moge podarowac, bo u niego zawsze taka ciemnica. ale za to ma punktowe światla, dodatkowo padajace z góry, wiec nawet w tych egipskich ciemnosciam mozna zrobic foto , nawet niekoniecznie na 1.4
Flesa mozna sobie podarowac takze w przypadku, kiedy mamy swiatla tylnie , ale jednoczesnie mamy doswietlony przód choc troche.. Jesli jeszcze nie stoimy centralnie do artysty, sprawa ułatwiona
koncerty plenerowe pomijam, bo zwykle tutaj dochodzi duzo swiatla z zewnatrz (z roznych zrodel) albo w ogole grane sa w ciagu dnia ..
Ale jest tez masa koncertow w salach gdzie oswietlenie nie jest ustawiane "pod fotografie" , co gorsza umieszczane z tylu, a brak jest przednich, albo sie ich nie uzywa... (niektorzy artysci nie przepadaja za snopami swiatla na twarz. W efekcie otrzymuje się cos takiego:
Mozna to wykorzystac oczywiscie przy zabawach w foty sylwetowe..ale co w przypadku, kiedy caly koncert jest tak oswietlony? W takim wypadku wlasnie moze uratowac nas lekkie doswietlenie lampa.. z takim ustawieniem, ze oswietli nam front, pozostawiajac swiatlo zastane.
Jesli ktos juz robi fotki na koncertach i ma dodatkowo wjazd pod scene, polecam pogadac z oswietleniowcem, zapytac go czy jest mozliwosc doswietlenia tego czy tego. Oni nie koniecznie musza znac sie na fotografiach, wiec z ich punktu widzenia wszystko jest ok. A naprawde wielu z nich bez problemu wlaczy wam taki a taki reflektor, jesli to pomoze wam rezygnacje z lampy. Trzeba tylko to wytlumaczyc! A zwykle ludzie sie tego boja. Ja w krakowskich klubach , gdzie dokumentuje koncerty, czy nawet przy wyjazdach z Dzemem zawsze rozmawiam z oswietleniowcami jak wyglada sprawa swiatel. Powiem nawet tyle, ze w Lizard Kingu "swietlik" przed koncertem sam zapalil swiatla na scenie z zapytaniem czy czegos jeszcze nie dolaczyc... Jak powiedzialem ze chcialbym , zeby muzyk mial wiecej z frontu, to wlaczyl snoota i ustawil zeby postac na froncie miala tyle swiatla, ile potrzeba.
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje