
Zamieszczone przez
pank
U mnie właśnie często się zdarza że siedzę z gośćmi a nie z orkiestrą, co bardzo doceniam bo zazwyczaj z takiego miejsca lepiej widać co się dzieje na sali a przy okazji unikam gadek o tym ile orkiestra już wypiła i ile jeszcze może wypić, choć to też nie jest regułą bo zdarzają się też fajne chłopaki (i dziewczyny) na poziomie.