Pisałem już kiedyś i napiszę jeszcze raz. Ja polecam sigmę 18-50 2.8 makro. Nie mam porównania do innych szkieł w tym zakresie poza starym kitem canonowskim. Dobrze wykonany, celny i wystarczająco cichy autofocus. Bardzo dobra ostrość w centrum i na brzegach - moze troche gorzej przy 2.8, zwłaszcza na 50 mm, ale na f4 już "brzytwa" wszędzie ;-). Canon będzie na pewno lepszy, ale i droższy, nie wiem jak tamrony - opinii tyle, co użytkowników. Plusem jest też funkcja makro, jak się w makro nie specjalizujesz i nie chcesz wydawać następnej kasy na obiektyw makro, a przynajmniej na razie to taka opcja jest dość ciekawa - poza tym fajnie jak obiektyw ostrzy na prawdę z bliska.
Ostrość zdjęć nieodbiegająca istotnie (uwaga inny zakres) od canona 70-200 L, choć canon ma ładniejsze troche kolory jednak (tego też bym się spodziewał po C 17-55 2.8).
Jak robię zdjęcia przy małej przysłonie (do 4) to biorę canona 50 1.8, ale wyżej już lepsza sigma - ja nie wiem, ale według mnie autofocus sigmy zdecydowanie celniej trafia niż 50 1.8, nie mówiąc już o szybkości, bo w C 50 1.8 z tym jest słabo.