Korekta -2/+2 wynika ze statystycznej analizy wielu zdjęć. Pomimo, że +/- 2 to niewiele, ale jak się idealnie skoryguje tego zooma dla minimalnych odległości, to dla odległych obiektów ostrzy przed obiektem. Gdzieś, kiedyś czytałem że 1 stopień korekcji odpowiada 1/8 GO. To by się w miarę zgadzało - po wyregulowaniu dla bardzo małych odległości na -2, dla dużych regularnie i powtarzalnie ostrzy przed obiektem tak, że obiekt znajduje się na skraju GO - łączny błąd = 4 (wiadomo, że to jest "płynne", ale mniej więcej tak to wygląda). Ponieważ tym zoomem nie fotografuję z bardzo bliska wyregulowałem na +1 i jest OK. Pamiętam jednak, że jeśli chciałbym epizodycznie coś zrobić na minimalnej odległości, to powinienem ostrzyć raczej na jakiś nieco bliższy niż na dalszy element, bo GO zacznie się prawie w punkcie ostrzenia. To wszystko jest statystycznie powtarzalne ze stosunkowo niewielkimi odchyłkami. W innym obiektywie, jest podobnie, lecz tam błąd ma ten sam znak, lecz inne wartości zależne od odległości. Nie ma w tym nic dziwnego - zjawisko jest znane. Co do oceny ostrzenia z daleka to nie jest aż tak trudno - wystarczy sfotografować postać w wysokiej trawie
![]()