nie ma przelicznika.
te testy z malej odleglosci sa glupawe i niemal bezuzyteczne.
maja jedynie te zalete ze pozwalaj organoleptycznie na ocene i do ich pomiaru wystrcza przestrzen wielkosci biurka.
ocena ta polega nie na tym zeby stwierdzic jaka jest ostrosc tylko na tym by oszacowac polozenie granic glebi ostrosci i w stosunku do celu ,srodek ostrosci czyli na ile polozenie krechy odbiega od srodka zakresu GO.
krecha winna znajdowac sie w oklicy srodka.
gdybys robil test na kreche z wiekszej odleglosc wowczas trudno jest niekiedy ocenic gdzie przypadaja granice GO i czy kreska znajduje sie w srodku ( na wiekszych odleglosciach rozklad GO nie jest calkiem symetryczny , ale to nie sa duze roznice)
Kiedys z grubsza probowalem znalezc czy bledy ostrzenia sa zalezne od odleglosci i z jednej serii pomiarow wyszlo mi , ze nie - w zwiazku z tym sie wiecej tym tematem nie zajmowalem.
Sklaniam sie ku takiej hipotezie ze bledy nie zaleza od odleglosci ( pomijam skrajne macro - tutaj moze byc inaczej ) , natomiast moga zalezec od ogniskowej.
tzn jeli masz jakis FF na malej odleglosci stanowiacy jakis procent tej odleglosci to ze wzrostem odleglosci bedzie to dalej FF w przyblizonej proporcji do odleglosci - traktuj jako regule goralska.