Nie mam co prawda 80tki ale mam tamrona i powiem szczerze, że świetne szkło, choć porównywanie jej z 80tką raczej nie ma sensu - bo to zupełnie inny obiektyw. Kupowałem go jako wyselekcjonowany egzemplarz. Aktualnie coraz mniej go używam, bo chcę przejść na stałki (i c10-22 na pewno zostawię), ale jak go ostatnio zapiąłem do puchy po długim nieużywaniu to byłem w szoku, że on takie ostre zdjęcia robi![]()
Biję się z myślami czy by go nie sprzedać, ale zostać bez zooma to trochę ciężko.
Raz porównywałem go na ogniskowej 70 mm z Canonem 70-200 f4L i wierzcie albo nie,ale jedyna różnica była taka, że Canon abberował na tej ogniskowej, a Tamron nieinaczej nie dałoby się odróżnić.
Autofocus - no cóż, jak przesiadłem się z Pentaxa na C40D i tego Tamrona to AF powalił mnie na glebę! Rewelacja. Porównywałem potem na ciemnej sali weselnej z Canonem 10-22 no i niestety Canon to zupełnie inna liga. Nawet prawie po ciemku AF działa błyskawicznie.
Przy ślubach IMHO najważniejszy jest w obiektywie AF, dlatego prawdopodobnie Tamron zostanie zamieniony na przetworzoną korę drzewną zwaną potocznie pieniądzem.
C80 1.8 - widziałem pare sampli - przymierzałem się do kupna - na 1.8 dość widoczne aberracje chromatyczne - wada, której nie lubię, niezależnie jak łatwa do korekty, ale te stałki tak mają, że na dworze lepiej przymknąć. Poza tym ostrość rewelacyjna i AF podobno też znacznie lepszy niż w 50 1.4.
Pozdrawiam