A pewnie, że możesz przesłać informacje do zarządcy centrum handlowego. Jednak centra handlowe są tak samodzielne jak odległe galaktyki i to co gdzieś się dzieje nijak może wpływać na zachowania w innych centrach. Wydaje się, że łódzka Manufaktura ma aspiracje być centrum nie tylko handlowym co pewnie spowodowało w końcu słuszną decyzję dotyczącą możliwości fotografowania. Jednak jak mogą się zachować inni zarządcy takich miejsc. Przecież nie konkurują ze sobą bezpośrednio o klienta wiec nie muszą obawiać się o to że jak ktoś daje coś więcej to u nas ludzi ubywa. Takie pozwolenie nie jest powszechne więc nie ma obaw o to że będą ostatnimi trwającymi w uporze. Podstawową działalnością centr handlowych jest zarabianie pieniędzy przez przyciągnięcie ludzi skorych do zostawienia u nich gotówki więc kim jest ktoś kto nic nie kupując chce sobie za friko fotografować?