Mam Canona 40D i mam problem z jasnością zdjęć zrobionych w trybach innych niż "auto".
Robię zdjęcie w trybie "auto".
Następnie przestawiam na tryb P (iso ustawione na auto) i fotografuję tę samą scenę.
Efekt: zdjęcie w trybie P jest ciemniejsze niż w trybie auto.
To samo w TV i M, czyli we wszystkich trybach nieautomatycznych.
Próbowałem w ten sposób, że robiłem zdjęcie w auto, a następnie ustawiałem M na te same parametry co w auto i znowu ten sam efekt: zdjęcia zrobione w AUTO są zawsze jaśniejsze i wydaje mi się że poprawnie naświetlone.
Skutek tego jest taki, że jak robię zdjęcia na auto to są okej (pomijając to że aparat czasem złapie ostrość nie tam gdzie trzeba, bo to przecież auto), a jak na P lub TV, to potem zawsze muszę te zdjęcia rozjaśniać na komputerze.
Próbowałem podnieść naświetlenie zdjęcia (przepraszam za amatorskie i być może źle używane nazewnictwo - jestem naprawdę amatorem), robię to tak: przytrzymuję sput, kręcę kółkiem w prawo i ustawiam +1/3ev. Wtedy zdjęcia zarówno w auto jak i nie-auto są chyba tak samo "jasne", niestety, przy +1/3 kolory stają się inne niż w auto.
Nie wiem jak to obejść. Macie pomysł co jest nie tak ustawione w aparacie? Dodam, że tu nie chodzi o ustawienia stylów, bo jeśli chodzi o ustawienie kontrastu itp. to są one takie same, jedyna różnica to ustawiona większa ostrość w trybach nie-auto, ale to chyba nie powoduje przyciemnienia.
Testowałem to na 18-55, 55-250 i 50/1.8 i zawsze mam ten sam efekt.