Witam!
Stałem się szczęśliwym nabywcą Canona 550d. Przyniosłem do domu, podłączyłem obiektyw Canona 28-105 3,5-4,5 USM w pierwszej wersji.
Zrobiłem kilka ujęć. Okazało się, że wychodzą tak jakby były zrobione przez pończochę albo tak zamydlone... . :-( Ręce opadły.
Co teraz? Proszę o podpowiedź w wyborze ostrego obiektywu.
Najchętniej zamiennik kita za niedużą kasę.
Jest taki Canon EF-S 18-135 IS ale chciałbym coś lepszego, mam na myśli ostrzej rysujące szkło. Do tej pory robiłem zdjęcia na kliszach i moja wiedza o cyfrach jest skąpa.
Pozdrawiam
milesio