Ja też chciałem sprzedać, ale fakt, że dałem za niego ponad 3tys. zł (co na studencką kieszeń było nie lada wyczynem , a miałbym go oddać za 500zł spowodował, że postanowiłem zostawić dla potomstwa... żeby się miało na czym uczyć.

No i podobnie jak MacGyver, mam wersję "ekskluziw" w kolorze czarnym, to tym bardziej żal.