Wiecie jak jest róznica pomiędzy fotografami którzy tam się znaleźli a mną np. ?
TO że jak ja mam ckogos centralnie w kadrze i utne komuś kawałek ręki to mi każdy wytyka a dec18 1987 ma np żonież obcięta głowe i nikt nie śmie zwrócić uwagi bo tak niby miało być ?!
To tak jak z np. picassen takie niby co zrobisz podobne będzie kichą ale sam mistrz kto by tam coś złego śmiał powiedzieć.
Dlatego uważam że na każdym zdjęciu znajduje się to co chciał autor, w sposób jaki chciał lub mu się udało to pokazać, gdyż często większośc z tych zdjęc była robiona w ciężkich warunkach a nawet z narażeniem życia dlatego zawsze należy szanować autora i jego punkt widzenia , a nie swoje widzi misie i a żle skadrowane a nieostre a żle oświetlone,
Uważam że naprawdę World Press Foto to pełna petarda i chylę czoła przed autorami