Tak słyszałem o tym. Poszukam ale chyba na angielsko języcznych stronach.Niektore aparaty to maja (chyba Olympusy). A probowales wpisac w google "mapowanie dead pixeli" albo cos takiego? Sa do tego darmowe programy.
Czytałem dokładnie instrukcję i gwarancję. Nie ma tam nic o tym. Nieudany a martwy to chyba różnica. Przynajmniej dla mnie. Czy dla serwisu też to się okaże. Aparat zrobił raptem 4 tys. zdjęc.Kilka z nich "nieudanych" to norma producenta
Znalazłem coś na temat. Jest tam dobry program do ananlizy matrycy pod względem dead/hot pixel http://www.fotohobby.net.pl/index.ph...ask=view&id=96
Pozdrawiam
Krzysztof