Mylisz się.
Robię śluby,nawet czasem u Ciebie w Zielonce i Kobyłce,jak trafi się taki klient.
Oczywiście,że są klienci,którzy "chcą schody"i wtedy robię im te zdjęcia na schodach.
I wtedy mam dwa wyjścia.
Albo robię tak,aby wyszło to w miarę niepowtarzalnie lub najmniej podobnie do tego co już zostało zrobione;albo robię to tak,jak to mają u siebie w galeriach Kalina,Adam Trzcionka...i Pank też. Ty wybrałeś opcję nr 2 .
Bez obrazy,ale jedynie dobrze odrobiłeś lekcje.
Te zdjęcia będą podobały się młodym,bo takich zdjęć nigdy sami sobie nie zrobią,tyle tylko ,że jest to enta kopia z kolei.
Akcji nie musisz używać w PS,ale finalny efekt jest bardzo zbliżony do tego serwują wyżej wymienieni.