Tzn? Ja po prostu nie próbuję robić tego, czego nie umiem, czyli kreatywnej obróbki, odejścia od poprawności (wb, kontrastu, oświetlenia również). Takie rzeczy są przeznaczone dla ludzi, którzy mają w głowie wizje. Ja staram się tylko dążyć do poprawności, albo naturalnego upiększania narzucającego się w bezpośredni sposób.
michal_s. kombinuje i dobrze, bo jak nauczy się kilku obróbek, to będzie mógł wykreować swój własny styl. Aczkolwiek z drugiej strony i tak wszyscy teraz dążą do obróbki a'la Kalina bądź Błyskotliwi bo to jest teraz na topie. Ja uważam, że nie należy z tym wszystkim przesadzać, bo po czasie się znudzi, a w ustach zostanie gorzki niesmak. Standardowe zdjęcia są na chwilę obecną może i mniej atrakcyjne i wow-factorowe, ale na pewno mają większą szansę bycia zaakceptowanymi za 5,10,30 lat.
P.S. Chyba że pod tym sformułowaniem (z cytatu) kryje się co innego, to przepraszam, ale widocznie nie zrozumiałem.